Plecak ze sprzętem do vitary i w teren. Towarzysza mojego sobotniego szlajania,Maćka zabrałem z Gardei i pognaliśmy w stronę historycznej granicy Polsko-Niemieckiej. Pogoda była dobra "żaby nie latały" więc udało się kilka fotek zrobić.
pozostałe fotki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz :)